Kremy z filtrem UV – konieczne, ale czy estetyczne?

Kremy z filtrem UV – konieczne, ale czy estetyczne?
Jednym z podstawowych elementów profilaktyki nowotworów skóry oraz procesu fotostarzenia jest stosowanie miejscowych preparatów ochronnych. Należy jednak pamiętać, że nawet najlepszy kosmetyk nie jest w stanie zagwarantować całkowitej ochrony przeciwsłonecznej. Niezbędne jest unikanie nadmiernej ekspozycji na słońce i noszenie odpowiedniej odzieży, nakryć głowy oraz okularów przeciwsłonecznych.

Obecnie oferta kosmetyków ochrony przeciwsłonecznej jest bardzo szeroka, a skład kremów i balsamów wpływa nie tylko na właściwości pielęgnacyjno-kosmetyczne, ale przede wszystkim na skuteczność promieniochronną, która zależy głównie od zawartości filtrów UV. Kosmetyki powinny zapewniać ochronę skóry przed szerokim spektrum promieniowania zarówno UVA, jak i UVB. Co więcej, powinny być fizycznie i chemicznie stabilne, odporne na działanie wody i nie działać drażniąco na skórę.

Stosowanie preparatów z filtrem może się wiązać z zabrudzeniem noszonej odzieży. Tematem tym zajęli się amerykańscy lekarze z Illinois, którzy opublikowali rezultaty swoich badań dotyczących kremów ochronnych z filtrem, zawartych w nich aktywnych składników oraz ich zdolności do zanieczyszczania ubrań. Swoje badania przeprowadzali przez trzykrotne aplikowanie dostępnych komercyjnie kremów przeciwsłonecznych w objętości 0,2 ml na wyznaczone na białych i ciemnoniebieskich bawełnianych koszulkach okręgi o średnicy 3,8 cm. Po aplikacji ubrania zostały wyprane w pralce i wysuszone powietrzem. Następnie 10 nieświadomych szczegółów badania obserwatorów oceniało powstałe plamy na odzieży w skali 0-2 (nota 2 odpowiadała plamie widocznej z odległości 3,05 m, 1 – poniżej 3,05 m, a 0 oznaczało brak obserwowanych plam).

Kremy z filtrem podzielono na cztery grupy. Grupa 1. miała w składzie tlenek cynku (ZnO) i ewentualnie dwutlenek tytanu (TiO2), natomiast pozostałe aktywne składniki występowały w tym przypadku w niższych stężeniach. Grupy 2. i 4. w większości w ogóle nie zawierały TiO2 lub ZnO, a jeśli związki te występowały, to w niewielkich stężeniach; w tych grupach dominowały inne aktywne substancje i podziału dokonano w zależności od stężeń homosalatu i oktinoksatu. Grupę 3. stanowiły preparaty posiadające w składzie tlenek cynku i oktinoksat, nie było w nich dwutlenku tytanu.

Wyniki oceny obserwatorów białych koszulek wskazały na znacznie większe zabrudzenia ubrań w grupach 2. i 4. niż w grupach 1. i 3. Z kolei na niebieskich koszulkach 3. grupa kremów przeciwsłonecznych o wiele bardziej plamiła strój niż kremy z grup 1. i 2. Co więcej, dokonano również oceny brudzenia odzieży przez poszczególne preparaty. Okazało się, że najmniej plamiące białe bawełniane tkaniny są kremy zawierające tlenek cynku i nieposiadające w składzie awobenzonu, oksybenzonu oraz oktokrylenu. Natomiast produkty, w których ZnO lub TiO2 występują w dużych stężeniach, mogą prowadzić do odbarwień ciemnych ubrań.

Powyżej opisane badanie wskazuje, że stosowane kremy z filtrem mogą prowadzić do zmiany kolorytu naszych ubrań. Można więc kierować się uzyskanymi przez badaczy wynikami w trakcie doboru stroju w upalne dni.


Lek. Paulina Szczepanik-Kułak

Na podstawie:

Ginnetti M., Buhnerkempe M., Wilson M.: The staining of clothing by sunscreens: A pilot study. J Am Acad Dermatol 2018; 79 (3): 562-564.